Znaleziono 136 wyników

Roześmiała się, słyszac jego kapitulację
- Coś słaby z ciebie przesłuchiwacz widzę - powiedziała, kręcąc głową z rozbawieniem
- Ja cię już nie będę męczyć, bo byś mógł tego nie przeżyć, a szkoda by ...

Czekała cierpliwie, miedzy czasie obserwując z pewnego rodzaju zauroczeniem nawet miasto, które treraz wypełniało tysiące świateł, które zapalano wieczorem.
- Taak, mam - odpowiedziała, zastanawiają ...

- Dobra, postaram się skupić - powiedziała wesoło i popatrzyła na niego wyczekująco, ciekawa pierwszego pytania.

- Pewnie już jesteś przyzwyczajony - mruknęła i podążyła za jego wzrokiem, kiwając głową. Było już dość późno, więc i park nie był przepełniony, co było pewnego rodzaju odskocznią od wielkiego miasta. ...

Zerknęła na niego, żeby ocenić, w jakim kontekście zadał to pytanie
- Nie, koniec. - odpowiedziała - jak przesadziłam, to przepraszam - dodała po chwili, patrząc na niego trochę niepewnie, ale nadal ...

- Tutaj już od dłuższego czasu - odpowiedziała z uśmiechem - i narazie nie widzę potrzeby, aby to zmieniać - dodała.
- Nie wyobrażam sobie siebie, mieszkającej na dłuższy etap na wsi - powiedziała ze ...

/ Angles Bar

Póki co, skierowali się przed siebie, do parku, żeby ewentualnie decydować, co dalej. Szła obok Jareda, rozglądając się powoli po okolicy
- Mieszkasz tu, czy tylko jesteś przejazdem? ...

Odrobina zieleni przyda się w nawet największym mieście...
Jest tu pełno alejek, poobsadzanych dookoła ławeczkami. Panuje ogólnie przyjamna atmosfera ciszy, nawet biorąc pod uwagę otoczenie miejskie.

Uśmiechnęła się tylko pod nosem i wyszła na zewnątrz, czekając na Jareda.

Zaśmiała się cicho i zadarła głowę do góry, żeby go widzieć
- Nieźle ci idzie, wiesz? - pochwaliła Jareda i wstała, poprawiając bluzkę i biorąc torebkę, czekałą na dalsze kroki.

Poruszyła brwiami i pokręciła przecząco głową
- Musze cię zasmucić, ale w tej kwestii powinnam się zdać wyłącznie na ciebie - stwierdziła znowu przyjmując niewinny wyraz twarzy - ewentualnie mogę pod ...

- No.. we wcześniejszych sytuacjach to miało raczej odstraszyć - stwierdziła z lekkim rozbawieniem, czekając nadal cierpliwie. Ogranęła wzrokiem okolice i ponownie utkwiła w nim oczy, mając okazję dok ...

- Pewnie tak... ale chyba masz zazwyczaj dość pomysłów - powiedziała, nie zmieniajac wyrazu twarzy, ciekawa dalszego ciągu.

Zawtórowała mu również śmiechem, w duchu przyznając mu rację. rzeczywiście czasem zadziwiały ją wybory projektantów...
Słyszac dalszą część, uśmiechnęła sie pod nosem i uniosła lekko brwi w niewiedzy ...

- No widzisz.. - mruknęła zadowlona, ale zaraz popatrzyła na niego niepewnie
- Ale wiesz co... nie bierz mnie wtedy na wybieg - powiedziała i wyszczerzyła się. Co jak co, ale kariera nie kojarzyła si ...