Plaża

jw.^^

Przyszłą na plażę, zapewne w tym samym celu, co większość ludzi w popołudniowych porach. Pomyśleć, wyciszyć się... tak, musiała pomyśleć o niektórych sprawach. Nikt nie dzwonił, a powinni. Nie po to się męczyła i biegała po biurach, zeby nie dostać teraz zadnego konkretnego telefonu. Szła chwilę brzegiem, aż doszła do bardziej pustego skrawka plaży, gdzie usiadła na piasku i odgarnęła włosy z twarzy, podginając kolana. Oparła na nich ręce i wbiła zamyślony wzrok w morze. to wszytsko stawało się nudne, i teraz już tylko mała, ale jak widać istotna sprawa trzymała ją w mieście.

Spacerował plażą z gitarą w ręce. Cóż...czas nagrać coś nowego. Przedarł się przez tłum i gdy byłu już tu mniej ludzi zaczął się rozglądać. Zobaczył znajomą osobę i uśmiechnął się do siebie.
- Witam panią - podszedł i usiadł obok.
Odłożył gitarę i spoglądał to na może to na Avię.

Popatrzyła dość zdziwiona na niego, szczerze nikogo się tu wcześniej nie spodziewajac. Jednak zeby nie zrozumiał tego źle, uśmiechnęła się lekko
- Cześć - rzuciła, przelotnie zauważając gitarę. No, czyli znowu będzie mogła może czegoś posłuchać [xd]
- Nie spodziewałam się, że tu przyjdziesz - stwierdziła, choć sama nie wiedziała w sumie, dlaczego. Mijesce, jak każde inne, ale jakoś się jej tak powiedziało.

- Ja tylko tak spaceruję - uśmiechnął się.
- Ty co tutaj robisz? - dość dziwnie to zabrzmiało.

Zastanowiła się chwilę
- Siedzę... - odpowiedziała dość pytająco z lekko rozbawionym uśmiechem - tak przyszła, czasem mam po prostu trochę dość miasta - dodała jednak zaraz w wyjaśnieniu.
- Tutaj przynjamniej jest ciszej - mruknęła, jednak długo nie mogła się powstrzymać - przyszedłeś pograć? - spytała z chytrym uśmieszkiem, opierając się z tyłu na rękach.

- Może - rzekł nieco rozbawiony i sięgnął po gitarę.

Z nieco szerszym uśmiechem przyglądała się mu z wyczekiwaniem na twarzy
- No, popisuj się - powiedziała nieco proszącym toenm i położyła całkiem na piasku, jednak nie spuszczajac go z oczu. Cóż, tym razem także nie zamierzała odpuścić...

Zaśmiał się cicho.- Nie zamierzam - mruknął.
Usadowił się wygodnie na piasku i zaczął szybko grać.

- Mhm... jasne - odcięła z lekką przekorą, która wyraźnie sugerowała, że nie wierzy. Obserwowała go z ciekawością, wręcz podziwiając to co robił i wsłuchiwała się w muzykę. Mimo, że sama gitara nie brzmiała tak, jak cały zespół, i tak miało to to "coś" w sobie.
Przesypywała piasek między palcami, od czasu do czasu tupając lekko nogę w rytm.

Spojrzał na swoje ręce i zaczął śpiewać. Teraz grał już wolno.

Into the night
Desperate and broken
The sound of a fight
Father has spoken

Teraz śpiewał głośniej:

We were the Kings and Queens of promise
We were the victim of ourselves
Maybe the Children of a Lesser God
Between Heaven and Hell
Heaven and Hell

Podparła się na łokciach żeby lepiej widzieć i z lekkim uśmiechem przysłuchiwała się, nie chcąc tego przerywać. Mimo, że przyszła tu w spokoju o wszytskim pomyśleć, to jej nie przeszkadzało. Ani on, ani jego granie...

Przestał grać i spojrzał na Avię.
- I jak?

[sory, że tak długop ;[]

- Jedyne, na co mogę narzekać, to na to, że przestałeś - odpowiedziała, unosząc kąciki warg w półuśmiechu - po co w ogóle pytasz? - dodała z lekkim rozbawieniem, jakby odpowiedź była oczywista... czyli pozytywna. Chwilę leżała w ciszy, wsłuchując się zwyczajnie w odgłosy otoczenia, głównie morza. Po chwili odgarnęła włosy z tarzy, zwiane przez wiatr i popatrzyła na niego z nieznacznym zainteresowaniem
- Zawsze tak sam chodzisz, bez reszty? - spytała z ciekawością, przymrużając nieco oczy.