Znaleziono 136 wyników

- Bałagan to w końcu nie dziwne, skoro sam mieszkasz... - stwierdziła po chwili i zaśmiała się krótko. Pewnie taki widok by u każdego mężczyzny w domu, który mieszka sam, lub co gorsza z kolegą ... W ...

Roześmiała się, przelotnie zerkajac na boki.
- Nie jest źle.. - stwierdziła pod nosem, przypominajac sobie większe bałagany, które widziałą.
- A przewidujesz, że będę się stąd gdzieś ruszać? - spyt ...

odwzajemniła spojrzenie, wzruszajac obojętnie ramionami
- A tak, z ciekawości po poprostu - odpowiedziała zwykłym tonem. Po chwili także zaczęła pić, czując, ze powoli wracają jej siły i seność, któr ...

Korzystając z zaproszenia usiadła wygodnie na kanapie, biorąc od niego kubek i kładąc go narazie na stole.
- Sam mieszkasz? - spytała, ot tak.

Zaśmiała się cicho
- Proszę w takim razei kawę - odpowiedziała grzecznie, śledząc go wzrokiem.

Maskując parsknięcie śmiechu odchrząknęła i kiwnęła głową z uśmeichem
- Z chęcią... nie pytaj, poprostu coś zaproponuj - uprzedziła jego pytanie z lekko niewinnym uśmiechem. Ciekawiły ją nawet 'zapas ...

/ 1st street

Weszła przodem do środka, z uznaniem rozglądając sie dookoła. Zsunęła buty z nóg i weszła nieco głębije, przystajac i odwracajac się w jego stronę
- Nieźle - stwierdziła, teraz już ba ...

Zerknęła na niego badawczo, zaraz się ładnie uśmeichając
- Z chęcią... tam będzie chyba najbezpieczniej - przytaknęła i ruszyła w stronę, gdzie ją prowadził.

/dom Jareda.

- To ja obiecuję, że postaram się nie śmiać - powiedziała, szczerząc się w jego stronę. Ruszyła z nim w pierwszym lepszym kierunku, nie mając jeszcze celu w myślach.

/zacznij gdzieś xDD

Prychnęłacicho pod nosem i zerknęła na niego nieco pobłażliwie
- Śmietniki to jedna z najmniej przejmujących mnie rzeczy, wierz mi - odpowiedziała, uśmiechając się pod nosem. Wstała, poprawiając spód ...

- Nawet mnie nie strasz, bo wnioskuję, że też nie powinnam się czuć bezpieczna - powiedziała pół żartem pół serio, patrzac na niego podejrzliwie, ale i z wesołością w oczach.

Wybuchnęła śmiechem, przypominając sobie jego widok, w trakcie 'fikołka' i po.
- Wybacz, ale ... to było.. komiczne - wydusiła w końcu, powstrzymując śmiech - to będzie trudne - stwierdziła, przegląd ...

Odwróciła się jak na zawołanie w jego stronę, szczerze mówiąc lekko zaskoczona. Z racji tego, że na niego czekała, nie spowodowałoo to jednak większego przerażenia. Uśmiechnęła się
- Widzę, że jesteś ...

/?

Avia przyszła na ulicę, wiedzac, że pewnie ma jeszcze trochę czasu. Przeszła więc na druga stronę i usiadła na jednej z wolnych, nielicznych ławek, opdruchowo zakładając nogę na nogę i poprawiaj ...

*SMS*

Ok, za nie długo wpadnę Wink