Znaleziono 136 wyników

*SMS*

Z przyjemnością, powiedz tylko gdzie ;]]

- Idź idź - przytaknęła, bo widać było wyraźnie jego zmęczenie. Kawa w tym przypadku to nie najlepsze rozwiązanie...
- Pa - rzuciła za nim i poszłą w swoim kierunku.

/dom Avii

Uśmeichnęła się nieco szerzej, wcale tym nie zrażona. Sama by spytała, ale jej zdaniem nie wypadało. Woląła poczekać, az on to zrobi...
Wyjęła z torebki długopis, i podniosła z rękę trochę wyżej, krę ...

Zwolniła tempo, idąc już spokojnie i powoli
- Do spokojniejszego miejsca, o ile to tutaj jest możliwe - odpowiedziała, rozglądając się. Byli już kawałek od zdarzenia, więc tutaj było o wiele mniej l ...

Rzuciła okiem na instrument, krzywiąc się lekko. Cóż, jeżeli naprawdę chciał to tu zostawić... trudno. Złapała go za rękę, ciągnąc poza tłum i olewając ludzi, którzy zaczepiali ich głupimi pytaniami. ...

/ hahahah^^ dobre xDD

Miała już coś odpowiedzieć, gdy stanęła jak wryta. Zaraz potem podeszła, kucajac obok niego
- Boże, Jared, żyjesz? - spytała, nie mogąc ukryć rozbawienia w głosie, bo widział ...

Parsknęła cichym śmiechem, chociaż dla niego może oi nie było to tak śmieszne
- Brak weny... kiedyś przyjdzie - wzruszyła ramionami, co niejako miało byćpocieszeniem
- Może powinieneś zmienić też m ...

- Grałeś? - spytała banalnie i retorycznie, zerkając na gitarę. Ot, poprostu po to, żeby cokolwiek powiedzieć. Między czasie zgrabnie wymijała przechodniów, żeby sie z nikim nie zderzyć.

Nie potrzebując wbijania bezsensownie wzroku w krawężnik, oglądała mijanych ludzi z lekkim zainteresowaniem, jak zawsze. Mało prawdopodobne było, żeby trafiła w tych tłumach na kogoś znajomego, a jedn ...

/?

Brunetka pojawiła sie na głównej ulicy, wychodząc z jednej z mniejszych, przez małokogozauważanych w tym gwarze alejek. Stanęła na moment, zastanawiajac się, w którą stronę isć, bo tłum ludzi og ...

2/3 ;]

1. przegląda tematy
2. słucha muzyki
3. gada na gg xd

/ Park.

Weszła do domu, z przyzwyczajenia zamykając drzwi i po zrobieniu sobie czegoś lekkiego do jedzenia, usiadła w salonie, włączając telewizję. Może w końcu powiedzą coś ciekawego...

jw.

*

Ona w takim razie była bardziej zdecydowana, bo z lekkim uśmiechem wspięła się nieco na palce i cmoknęła go na pożegnanie przyjacielsko w policzek
- Pa - rzuciła i odeszła w stronę wyjścia z parku.