Forum American Life !  Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Stadion Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Gustav
Aktor/aktorka



Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 665 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:36, 13 Wrz 2009 Powrót do góry

Westchnął ciężko i obrzucił ją swoim spojrzeniem.
- Ile tak możesz ? - spytał wreszcie, gdy wciąż się do niego nie odzywała. - Pół godziny? Jeden dzień? Miesiąc? ... Rok? - nie wiedział nawet co takiego zrobił. Czy ona naprawdę myślała, że siedział w jej głowie?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gustav dnia Nie 22:37, 13 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Effy
Dziennikarz



Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 587 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:40, 13 Wrz 2009 Powrót do góry

spojrzała na niego z pode łaba i opowiedziała.
-to zależy do tego, jak szybko wpadniesz na to, że czekam aż mnie przeprosisz.
powiedziała i znów odwróciła wzrok wpatrując się w koncert, który szczerze powiedziawszy coraz mniej jej się podobał i to nie z winy Kurta a siedzącego obok niej Gustawa


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kurt
Piosenkarz/piosenkarka



Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 228 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:58, 14 Wrz 2009 Powrót do góry

Śpiewając wyjątkowo wpatrywał się w ludzi pod sceną. Zazwyczaj miał zamknięte oczy lub skupiał się na gitarze. Tym razem jego wzrok odszukał konkretną osobę przed sceną. Sylwetka młodej dziewczyny ubranej raczej zwyczajnie zbliżała się już do wyjścia. Piosenka się skończyła, tłum jak zwykle szalał. Kurt odszedł szybko od mikrofonu i podszedł do Jake'a, do perkusji. Dołączył do nich Dave. Kurt coś im tłumaczył, raz po raz pokazywał na gitarze jakieś chwyty. Chłopacy machali głowami na znak, że rozumieją. Kurt, mimo tego, że był trochę przyćpany, wpadł na kolejny dobry pomysł. Wrócił do mikrofonu.
- Ta piosenka została wymyślona dosłownie przed chwilą... - oznajmił ochrypłym głosem. Nie uśmiechał się. - Dedykuję ją dziewczynie ze skrzydłami, której trochę uprzykrzam życie. - na koniec lekko się uśmiechnął. Po chwili zaczęli [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Anne
Piosenkarz/piosenkarka



Dołączył: 28 Sie 2009
Posty: 137 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:16, 14 Wrz 2009 Powrót do góry

Annie zatrzymała się tuż przy wejściu słysząc to co powiedział Kurt. Odwróciła się i uśmiechnęła lekko. Właściwie to chciało jej się śmiać.
- Głupek. - powiedziała niemo patrząc na niego. Kiedy tylko się spojrzał pokowała palcem wskazującym i kciukiem typowy gest" mało", zaraz potem pokręciła głową i pokazała już dłońmi, że dużo jej uprzykra. Zaśmiała się i oparła plecami o mur trybun patrząc na scene.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gustav
Aktor/aktorka



Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 665 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:14, 14 Wrz 2009 Powrót do góry

- Ja mam cię przeprosić? - otworzył nieco usta ze zdziwienia i rozszerzył oczy. - Dobra.. - mruknął wzruszając ramionami. Co się będzie dalej sadzać? - Przepraszam cię - uśmiechął się sarkastycznie. - Sam nie wiem za co, ale pomińmy ten fakt - dodał po chwili, wzruszając ramionami.
Swoją drogą miał świetne tło muzyczne do swoich przeprosin.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Effy
Dziennikarz



Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 587 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:25, 14 Wrz 2009 Powrót do góry

Spojrzała na niego i westchnęła.
No tak, czego mogła się spodziewać.
-jeśli jeszcze raz, w jakikolwiek sposób skrytykujesz moją prace, od raz mówię, że cie uderzę.
powiedziała, całkiem na serio. Nie lubiła gdy ktoś bezpodstawnie krytykował to co robiła.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gustav
Aktor/aktorka



Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 665 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:40, 14 Wrz 2009 Powrót do góry

A! Więc o to jej chodziło! Mógł się już wcześniej spodziewać, że krytykując jej zawód będzie miał z nią na pieńku. Ale kiedy ją skrytykował? No dobrze może i powiedział, że gazeta, dla której pisze do szmatławiec, ale to o niczym nie świadczy. Uśmiechnął się do niej szeroko.
- Jak miło znowu słyszeć twój głos, skarbie. Wreszcie wiem, że żyjesz.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Effy
Dziennikarz



Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 587 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:45, 14 Wrz 2009 Powrót do góry

Uśmiechnęła się do niego chłodno.
-tak kotku, ciesze się, że ty się cieszysz. Bla bla bla...
dodała i poprawiła się na krześle.
podniosła się i spojrzała na niego.
-idę po coś do picia-oznajmiła, choć nie miała pojęcia, gdzie coś do picia mogłaby znaleźć.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gustav
Aktor/aktorka



Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 665 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:55, 14 Wrz 2009 Powrót do góry

- Wiesz, większość psychologów uważa, że wrogość to w rzeczywistości wysublimowany pociąg seksualny - oznajmił z tym swoim sarkastycznym uśmieszkiem. Podniósł się, gdy i ona to zrobiła.
- Chyba nie opuszczas już imprezy? - spytał, przypominając sobie o jej warunkach. Że jeśli nie będzie jej odpowiadało jego zachowanie wyjdzie. Ale gdzie ostrzeżenie?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Effy
Dziennikarz



Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 587 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:11, 14 Wrz 2009 Powrót do góry

patrzyła na niego przez dosłownie chwilkę, a potem podeszła do niego. W tych swoich szpilkach seksownie kręcąc tyłkiem i złapała go za krawat, jeśli nie miał krawatu to za koszulę i przyciągnęła lekko do siebie.
-skąd wiedziałeś?-spytała cicho-tak cholernie mnie podniecasz-powiedziała, a potem tak po prostu go puściła i stwierdziła.
-mówiłam, chce coś do picia-powtórzyła powoli jak dla kogoś z nie do końca sprawnym mózgiem


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gustav
Aktor/aktorka



Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 665 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:20, 14 Wrz 2009 Powrót do góry

- To tłumaczy, dlaczego mnie tak nienawidzisz - uśmiechnął się znowu, patrząc na ręce ściskające jego koszulę, a potem leniwie podniósł wzrok na twarz Effy.
- Dobra, idź sobie po te swoje picie. I tak znamy prawdę - wywrócił oczami, cofając się na swoje miejsce.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Effy
Dziennikarz



Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 587 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:23, 14 Wrz 2009 Powrót do góry

Wywróciła oczyma i podparła dłoń na biodrze.
-prawdę? Jaką prawdę
Spytała patrząc na niego, a potem dodała.
-wiesz normalny, w sensie że kulturalny zaproponowałby przyniesienie mi napoju, ale co mi tam.-powiedziała odwracając się na pięcie i odchodząc w poszukiwaniu baru
W końcu go znalazła, wzięła dl siebie Malibu, a że była dobrą duszyczką to Jack'a Danielsa dla Gustava
podała mu już.
-no to co z tą prawdą?-spytała


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gustav
Aktor/aktorka



Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 665 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:38, 14 Wrz 2009 Powrót do góry

- Mówi się, że jak się coś kocha to pozwala mu się odejść - uśmiechnął się sarkastycznie i usiadł na swoim poprzednim miejscu. Kiedy wróciła spojrzał na nią zdezorientowanym wzrokiem, wziął kieliszek z jej dłoni i uśmiechnął się szereko.
- Dzięki - powiedział cicho i upił jednego łyka. - Co z tą prawdą? Bo prawda jest taka, że oboje wiemy, że na mnie lecisz. Może i jeszcze nie jesteś tego świadoma...- zaczął znowu ze swoimi teoriami.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Effy
Dziennikarz



Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 587 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:41, 14 Wrz 2009 Powrót do góry

Roześmiała się, szczerze się roześmiała
naprawdę ją rozbawił.
spojrzała na niego i pokręciła rozbawiona głowa.
-Żartujesz teraz prawda?-spytała patrząc na niego-jeśli ci się podobam, to mi to powiedz, a nie mów mi, że ja lece na Ciebie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gustav
Aktor/aktorka



Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 665 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:45, 14 Wrz 2009 Powrót do góry

Jego usta wykrzywiły się w mimowolnym uśmiechu.
- Tylko winny się tłumaczy - stwierdził, drapiąc się po brodzie niczym wykwalifikowany profesor.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)