Forum American Life !  Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Dolce Restaurant Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Ashley Knight
Piosenkarz/piosenkarka



Dołączył: 30 Sie 2009
Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 16:59, 27 Wrz 2009 Powrót do góry

Uśmiechnęła się i wtuliła się w Gustava.Po chwili przyniesiono jej danie więc zaczęła je powoli jeść. - Przecież wiesz że o mnie nie musisz być zazdrosny. - Powiedziała do Gustava.I spojrzała na resztę. - Mam nadzieje że moja muzyka się przyjmie,bo jest dosyć świeża i trochę się obawiam przyjęcia jej na rynku - Spojrzała na Gustava i uśmiechając się żartobliwie powiedziała. - Ja poproszę o twój autograf.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gustav
Aktor/aktorka



Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 665 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 17:03, 27 Wrz 2009 Powrót do góry

Nie było nic do ukrywania, że był trochę zdziwiony gestem Ashley, ale objął ją ramieniem, kątem oka chcąc wychwycić reakcję Effy. Może wreszcie się przekona czy coś do niego czuje.
- A czy kiedykolwiek się nie przyjęła? - zauważył, z podniesionymi brwiami.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Effy
Dziennikarz



Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 587 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 17:07, 27 Wrz 2009 Powrót do góry

gdyby była psem, zawarczałaby, gdyby była kotem zjeżyłaby się.
Ale effy była człowiekiem i jak najmniej chciała pokazać, że coś jest nie tak.
mimo że od środka zżerała ją zazdrość, mimo że chciała...
to nic nie znaczyło, to czego najbardziej nie chciała to pokazanie tego że hest zazdrosna.
-przyjmie się na pewno-powiedział Jo.
A eff jak gdyby nigdy dodała.
mogę napisać artykuł do Gazety o tobie plus mały wywiad-zaoferowała i uśmiechnęła się.
choć przyszło jej to z trudem


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ashley Knight
Piosenkarz/piosenkarka



Dołączył: 30 Sie 2009
Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 17:10, 27 Wrz 2009 Powrót do góry

Założyła nogę na nogę i powiedziała. - Naprawdę mogła byś? Byłoby super. - Skomentowała słowa Gustava. - No wiesz? Nie zawsze się przejmuje,chyba. - Zaśmiała się i zapominając że oni tu są dała mu po prostu buziaka.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gustav
Aktor/aktorka



Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 665 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:44, 27 Wrz 2009 Powrót do góry

Jej reakcja wystarczająco go usatysfakcjonowała, więc uśmiechnął się pod nosem i cofnął swoją dłoń, by niby podrapać się po karku. Już jej nie obejmował. Słysząc wzmiankę o artykule spojrzał na Effy wzrokiem pod tytułem ,,co ty do cholery wyprawiasz!?'. Wtedy Ashley dała mu całusa w policzek.
- A za co to? - spojrzał na nią zdezorientowanym wzrokiem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gustav dnia Nie 19:45, 27 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Effy
Dziennikarz



Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 587 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:01, 27 Wrz 2009 Powrót do góry

Uśmiechnęła się do Gustava ładnie,
Chciał z nią grac, okej, będzie odbijała pałeczkę.
wprawdzie nie wiedział, czy chłopak czuje coś do niej, czy nie ale irytowało ją to ich "obnoszenie się" miłością na jej oczach.
dlatego też postanowiła pomóc "wybić" się jego króliczkowi.
Josep czuł jak atmosfera robi się między nimi napięta.
-A o mnie też napiszesz?
Spytał z uśmiechem
-a jest o czym?-zapytała ze śmiechem


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ashley Knight
Piosenkarz/piosenkarka



Dołączył: 30 Sie 2009
Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:51, 27 Wrz 2009 Powrót do góry

- Za nic.Czy ja buziaka muszę ci dać za coś? Jak nie to nie. - Udała obrażoną.Ale po chwili się uśmiechnęła pod nosem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gustav
Aktor/aktorka



Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 665 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:29, 28 Wrz 2009 Powrót do góry

Nie mogli się obnosić, bo w rzeczywistości nie mieli czym. Gustav złapał szklankę i zaczął nią delikatnie kołysać. Szczerze mówiąc coraz bardziej się uświadamiał, że walka z Effy to jak walka z wiatrakami. Nie ma absolutnych szans na powodzenie chyba, że ktoraś ze stron ustąpi, co było raczej niemożliwe, bo oboje byli równie uparci i zawzięci.
- Oj, sama robisz sobie roboty, Eff... - westchnął ironicznie, wciąż gapiąc się na wodę w szklanym naczyniu. - Tylko pamiętaj, że mnie zaproponowałaś to pierwszemu - zastrzegł szybko, uśmiechając się szeroko.
- Z reguły w życiu nie dostaje się całusów za nic - zauważył. - No, chyba, że jest się mną - uśmiechnął się jednokącikowo, wypinając dumnie pierś.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gustav dnia Pon 16:31, 28 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Effy
Dziennikarz



Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 587 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:57, 28 Wrz 2009 Powrót do góry

spojrzał na niego.
Tak, oboje byli jak dwa osły, które uparły się na zjedzenie jednej marchewki.
spojrzała na gustava
-czyli jednak chcesz ten arytukł?-spytała, bo właściwe nie wiedziała, czy chce go pisac.
-o wszystkich piszesz poza mną-burknął josep na zarty


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ashley Knight
Piosenkarz/piosenkarka



Dołączył: 30 Sie 2009
Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 0:58, 29 Wrz 2009 Powrót do góry

Zaśmiała się. - Tak ale ode mnie dostać całus to też zaszczyt i to jeszcze jaki. - Puściła mu oczko i zaśmiała się. - Aa,przecież może zrobić dwa wywiady,no nie?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gustav
Aktor/aktorka



Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 665 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:22, 29 Wrz 2009 Powrót do góry

Cóż może powinno zamknąć się ich w zwierzyńcu, żeby mogli w końcu wszystko rozumieć. Najgłupszy, ale jednej z lepszych sposobów. Gdybyli byli osłami.
- Moglibyśmy nie rozmawiać o pracy? - sprowadził ich na ziemię. Nawet przy kolacji nie mogli choć na chwile zapomnieć o wywiadach i autografach, co wnerwiało Gustava. On chciał w tym wolnym dniu po prostu oderwać się od całego okrutnego showbiznesu. Czy to wiele?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gustav dnia Wto 18:22, 29 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Effy
Dziennikarz



Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 587 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:31, 29 Wrz 2009 Powrót do góry

Spojrzała na niego, a potem schyliła się, imitując ukłon.
-co jaśnie pan rozkaże
powiedziała spokojnym tonem.
Żałowała tego, że tu siedzi, że siedzi z nimi.
Że musi tu siedzieć. nie miała ochoty oglądać obściskujących się par.
westchnęła tylko sobie i lekko ruszyła się w rytm muzyki która leciała w lokalu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ashley Knight
Piosenkarz/piosenkarka



Dołączył: 30 Sie 2009
Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:36, 29 Wrz 2009 Powrót do góry

- No dobrze już dobrze. - Oparła głowę o jego ramię i usłyszała w radiu "A teraz hit początkującej gwiazdy popu Ashley Knight - He said,she said." I zaczęła lecieć muzyka.Ona się zbytnio nie zdziwiliła bo przecież po to wydała ten singiel.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gustav
Aktor/aktorka



Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 665 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:45, 29 Wrz 2009 Powrót do góry

- Stokrotne dzięki jaśnie pani - powiedział, przykładając teatralnie dłoń do piersi. Na jego twarz wskoczył uroczy uśmiech.
- O! Jak na ironie losu... - westchnął, słysząc w radiu kawałek Ashley.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Effy
Dziennikarz



Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 587 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:48, 29 Wrz 2009 Powrót do góry

Tak, Effy przestała się kiwać.
dobra rockowe brzmienie zostały zastąpione popem, za którym ona nie przepadała.
Natomiast teraz swój przydługa grzywką kołysał Josep/.
Effy spojrzała na Gustawa i odezwała się do niego.
-Wiesz że sarkazm to ostania deska ratunku dla osób upośledzonej wyobraźni?
Spytała z miłym uśmiechem


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)